Ścinawa Mała i jej niezwykle tajemnice.

 

Jak to się stało, że cudowna figura Matki Bożej ze Ścinawy, ma średniowieczną głowę i późniejszy tułów. I skąd barkowa ambona z nyskiej bazyliki znalazła się w małej wsi ziemi nyskiej. Dlaczego hrabina Callenberg została wywieziona na gnoju do Twierdzy? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w tym artykule. ŚCINAWA MAŁA to obecnie mała wieś w powiecie nyskim. Miejscowość nie doczekała się jeszcze dokładniejszego opracowania. Ścinawa Mała jest znana mieszkańcom Nysy jako miejsce, gdzie znajduje się barokowa ambona z nyskiej fary. Nie znamy dokładnie okoliczności jej przeniesienia.

Niniejsze opracowanie ma nieco przybliżyć jej historię oraz kilku innych ciekawostek z nią związanych.

Krótka historia dziejów .

Początki i pierwsi właściciele

Prawdopodobnie lokowano ją około 1222 r. na prawie zachodnim. Pierwsza pewna data 1236 r. dotyczy przekazania osady targowej Ścinawa Mała (Steinau) biskupowi wrocławskiemu Tomaszowi I. Osada ta znajdująca się tuż przy wschodniej granicy ziem biskupich, wkrótce została przekształcona w kasztelanię.  Około 1242 r. Ścinawa przeszła w ręce kasztelana opolskiego Szymona ze Ścinawy, który zapisał ją swemu krewnemu  kasztelanowi opolskiemu Zbrosławowi. Ten z kolei zapisał miejscowość biskupom wrocławskim. Przez pewien czas Ścinawa Mała należała do  rodziny Stensch ( około 1569r). W nyskim kościele św. Jakuba znajduje się epitafium marszałka biskupiego Jerzego Stensch. Później wieś około 1612 r należała do sędziego ziemskiego księstwa opolsko-raciborskiego Baltazara Mettich. Jego syn zmarł bezpotomnie w 1635 r. Przypuszcza się że to właśnie ród Mettich zbudował stojący do dziś dwór.

 Los hrabiny Callenberg

Wśród właścicieli Ścinawy można m.in. wymienić także rody Callenberg-Muskau.  Hrabina Callenberg została na rozkaz austriackiego dowódcy Nysy, aresztowana wraz z innymi pro pruskimi szlachcicami i zawieziona do nyskiej twierdzy. Jako ciekawostkę można dodać, iż brutalność z jaką tego dokonano (podobno m.in. wleczono ją po parku za włosy) spowodowała jej śmierć po niecałym miesiącu.  Ciesząca się złą opinią z powodu bardzo twardych rządów, hrabina Helena von Callenberg za sprzyjanie prusakom została napadnięta w zamku przez mieszkańców w porozumieniu z komendantem Nysy. Podobno została nie tylko obrabowana ale także wywieziono ją na gnoju do nyskiej twierdzy.

Czasy pruskie

Według opowieści za to pruski król kazał spalić podobno miasto ( i tu znowu pojawia się kolejna wątpliwość). Mało prawdopodobne jest aby król, który był bardzo praktyczny  (by nie powiedzieć skąpy) zniszczył swoją własność. Raczej można przypuszczać, że zemsta dotyczyła właśnie praw miejskich. Przed wojenne przekazy  mówią o ogromnym pożarze miasta. Prawdopodobnie ogień zaprószyli pruscy żołnierze, podczas plądrowania i palenia ognisk w mroźną kwietniową noc.. Być może połączono w późniejszych czasach  w przekazach       szalejący w tym okresie pożar z nielubianym królem. Zresztą kościół przeżył kolejny pożar i przebudowę  w 1796 r.

Ze skąpych danych historycznych można wywnioskować, iż w rodzinie ostatnich właścicieli  czyli Haugwitz,  Ścinawa znajdowała się  przynajmniej do roku 1784. I to raczej im można przypisać inicjatywę odbudowy kościoła ( w 1784) po wielkim pożarze miasta, który  po raz kolejny strawił niemal wszystkie drewniane domy.

Nie jest znana  dokładna data przyznania Ścinawie praw miejskich, które z kolei utraciła  jak wspomniałam po przejściu pod panowanie pruskie. Została też przyłączona w tym czasie do powiatu prudnickiego. W tym czasie wieś liczyła ok.680 osób. W 1861 r. wieś liczyła tylko 757 os.

Rozbudowa kościoła

Tym bardziej zadziwia wysiłek włożony w rozbudowę kościoła końcem XIX wieku. Inicjatorem rozbudowy  był ówczesny proboszcz Józef Pietsch. On także wcześniej  jako administrator parafii  św. Jakuba w Nysie ( w latach 1881-1886) zainicjował restaurację nyskiej fary, zbierając spore sumy na ten cel. Można przypuszczać, iż właśnie on stał za przeniesieniem nyskiej ambony do Ścinawy.  Wiadomo iż bp. wrocławski kardynał Jerzy Kopp ufundował w tym czasie do nyskiego kościoła neogotycką ambonę. Stąd nasuwa się pytanie czy ścinawska parafia dostała tę barokową za darmo?  Czy  w uznaniu zasług ks. Pietsch otrzymał probostwo  w Ścinawie Małej ?  Wyjaśnia się częściowo  też inicjatywa rozbudowy ścinawskiego kościoła.  Być może właśnie powierzono to zadanie  właśnie osobie, która się wykazała w Nysie. Tym bardzie,  że w tym czasie miejscowość zaczyna się rozrastać. Przybywa mieszkańców oraz warsztatów usługowych. W tym miejscu warto też spróbować wyjaśnić pewien dysonans stylowy ścinawskiego kościoła.  Ambona trafiła do tego małego kościoła wkrótce po  nyskim demontażu (rozpoczęto go 5.XI .1895 r.). Prace przy rozbudowie (wzniesienie nowego prezbiterium i przedłużenie transeptu) rozpoczęto już w 1896 r. Jednak prace były spore i kosztowne. Nie wiadomo czy biskup wrocławski  kardynał Jerzy Kopp dołożył się do tak dużej inwestycji. Koszty były zapewne niemałe i stąd też być może wytłumaczenie dla takich a nie innych ołtarzy (głównego i bocznych). Wiadomo już też iż to właśnie ks. Pietsch   zainicjował odrodzenie kultu Matki Bożej Ścinawskiej. To on przeniósł zapomnianą figurę Maryi z plebani  do kościoła.( Więcej o tym napisałam w artykule o MB Ścinawskiej.) Nie należy więc krytykować wystroju kościoła. Życie często koryguje nasze  ludzkie plany.

Czasy nowożytne

Z kolei początkiem XX w.(ok.1905) wymienia się Ścinawę jako wieś kościelną. Przeprowadzony pięć lat później spis ludności wykazał, iż przeważająca część Ścinawy Małej posługiwała się językiem niemieckim ( 1480 os.) a tylko 49 osób językiem polskim. Kilkoro z mieszkańców (6 osób) było dwujęzyczny. W 1911 roku  Staraniem  Nyskiej Kolei Powiatowej ( Neisser Kreisbahn AG) Ścinawa Mała otrzymała połączenie kolejowe, które istniało do 1966 r. Do 1945 r. jeździły jeden lub dwa wagony osobowe i jeden wagon towarowo-bagażowy. Słaby ruch spowodowany był zapewne tym, iż w Ścinawie Małej kończył się tor, choć wcześniej planowano przedłużyć linię do Białej Prudnickiej. Obecnie  zachował się budynek  dawnego dworca (obecnie to własność prywatna-  dom mieszkalny).

Ścinawa Mała w większości była związana z Morawami. Nawet po wojnie należała administracyjnie do ziemi prudnickiej. W niektórych źródłach podaj się iż Ścinawa Mała należała do powiatu Niemodlin( kreis Flkenberg).W tym czasie była wiązana  z Korfantowem (Friederland) i Niemodlinem ( Falkenberg). Później miejscowość wiązano z Białą Prudnicką (Zultz) i Głogówkiem (Oberglogau). Dalsze badania wykażą czy nie było to związane ze zmianą właścicieli.

Po reformie administracyjnej w 1954 r. Ścinawa Mała została przyłączona do powiatu nyskiego. W latach 70” XX wieku pojawiła się idea stworzenia tzw. dwuwsi, która miała połączyć obie Ścinawy (Małą i Nyską)

Najciekawszym zabytkiem wsi jest kościół, który posiada jeszcze kilka niewyjaśnionych tajemnic. Bo jak to było z figurką MB Ścinawskiej. kto był fundatorem neorenesansowych ołtarzy, to już wiemy.

Poznajmy więc dumę Ścinawy Małej  kościół Nawiedzenia NMP.

Kościół wzmiankowany był  ok.1226 r. Obecny, powstały na  przełomie XIV/XV wieku, był w późniejszych czasach przebudowywany. Starsze  gotyckie części murów, z kamienia polnego,  zachowały się w przęsłach ściany zachodniej nawy oraz przy ich narożnikowych szkarpach.

W 1896 r.  ówczesny proboszcz Józef Pietsch zdecydował  o rozbudowie kościoła  tj. przedłużenie kościoła poprzez wzniesienie nowego prezbiterium i transeptu. W tym czasie tenże ksiądz przeniósł zapomnianą przez lata figurę Matki Bożej z plebani do kościoła. Powstała neobarokowa trójprzęsłowa nawa mająca od str. północnej kaplice.  Najbardziej ciekawa jest siedmioboczna kaplica z kopulastym sklepieniem z XVII w.  I tu znowu pojawia się pytanie czy przyniesiona do kościoła trafiła do  tej siedmiobocznej kaplicy?  Wiadomo jest iż powojenny proboszcz w latach osiemdziesiątych przeniósł cudowną figurę z bocznej ściany prezbiterium do obecnej kaplicy.

Po zachodniej stronie znajduje się kwadratowa, być może XVIII wieczna wieża z przybudówkami po bokach, w których umieszczono klatki schodowe prowadzące na piętro empory obiegającej nawę z trzech stron oraz barokowym prospektem organowym.

Kościół wewnątrz przykryty jest sklepieniem kolebkowym z lunetami i gurtami i dekoracją stiukową w motywie wici roślinnej.

Prezbiterium

Kamienny renesansowy ołtarz główny tworzy trochę niespójny widok ze znajdującym się za nim współczesnym obrazem Nawiedzenia NMP.  Ten z kolei umieszczono w starszej   neobarokowej oprawie  z liśćmi akantu. Trzeba dodać także, że  pierwotnie w miejscu obrazu znajdowało się trzecie okno. Dopiero proboszcz Ścinawy Małej w 1940 r.  mimo niezadowolenia parafian kazał zamurować wspomniane okno i powiesił na nim obraz.

Ołtarz główny z obrazem Nawiedzenia

Pod dwoma pozostałymi oknami wiszą dwa nieduże obrazy : Madonny z Pustomyt oraz Jezu Ufam Tobie.

Obraz Madonny z Pustomyt, który jest kopią MB Ostrobramskiej

/https://ostrobramska.pl/geneza-obrazu-matki-bozej/

Na krańcach prezbiterium stoją  figury serca Pana Jezusa i MB. Obraz Matki Bożej podobnie jak feretrony został przywieziony w 1945 r. przez powojennych osadników z Kresów.

Kaplice boczne po stronie północnej.

Kościół powiększony o transept zyskał swego rodzaju kaplice. Od strony północnej postawiono neorenesansowy kamienny ołtarz z Chrystusem Ukrzyżowanym. Zapewne później po jego bokach ustawiono lekko pozłocone figury Matki Bożej i św. Jana.

Neorenesansowy ołtarz boczny

Na bocznej ścianie, tuż przy tęczy wisi obraz Zwiastowanie czy Nawiedzenie NMP. Czy nie jest bardziej wyrazisty niż ten w głównym ołtarzu, to proszę ocenić.

Obraz Zwiastowania

Następna po tej stronie  siedmioboczna kaplica zamknięta jest ozdobną kratą. Nad nią wisi obraz św. Wawrzyńca nawiązujący do pożaru, w którym zniszczona została fig. Matki Bożej Ścinawskiej.

Nowożytny obraz św. Wawrzyńca nawiązuje do niezwykłych dziejów figury Maryi.

Znajdująca się wewnątrz kaplicy figura MB ma być może średniowieczną głowę. Reszta figury powstała później, prawdopodobnie w połowie XVIII w.  Dużo późniejszy jest też  marmoryzowany ołtarz z marmurową okładziną. Po bokach Maryi ustawiono figury św. Jadwigi z modelem kościoła i św. Barbary z kielichem i mieczem. Mocno rozglifione okna dają dużo jasnego światła.

Kaplica MB Ścinawskiej

Historia tej niezwykłej figury maryjnej została opisana w osobnym artykule. Dla zainteresowanych podaję link: https://przewodnikponysie.pl/2023/02/niezwykla-historia-figury-matki-bozej-ze-scinawy-malej/

Na filarze  przed następną kaplicą umieszczono fig. Św. Ambrożego. W niewielkiej przestrzeni kaplicy po bokach okna stoi Chrystus u belki Ubiczowania i św. Jan Nepomucen. Na kolejnym pilastrze  spogląda do wnętrza nawy św. Hieronim z kapeluszem kardynalskim.

Kaplice po stronie południowej

Po południowej stronie kościoła, zaraz za prezbiterium ozdobiono ścianę obrazem MB i 14 Wspomożycieli. O 14 wspomożycielach szerzej opisałam na moim blogu  pod linkiem : https://przewodnikponysie.pl/2020/04/14-wspomozycieli-kim-byli/

Obraz Matki Bożej i 14 Wspomożycieli https://przewodnikponysie.pl/2020/04/14-wspomozycieli-kim-byli/

Również i w tej kaplicy znajduje się kamienny ołtarz do którego boków dostawiono fig. MB oraz św. Józefa z Dzieciątkiem.

Ołtarz w bocznej kaplicy (od strony południowej).

Ambona

Z kolei po tej stronie, na filarze umieszczono ambonę z Nysy. Zaraz za nią znajduje się boczne wejście do kościoła nad którym wisi bardzo przejmujący obraz Chrystusa na Krzyżu.

Obraz Ukrzyżowanie nad bocznym wejściem  kościoła.

Ambona w ścinawskiej świątyni pochodzi z barokowego wystroju kościoła św. Jakuba w Nysie. Nie wiadomo w jakich okolicznościach tu trafiła. Wyjaśnienia też wymaga jej obecny kształt. Zwykle przedstawiając kontynenty wymieniało się cztery. Natomiast w ścinawska ambona ma  alegorie tylko trzech. Do tego porównując jej zdobienia i mając na uwadze jej autora nasuwa się pytanie została przycięta tak, aby pasować do mniejszego wnętrza ( i filarów). Na koszu (zaraz za schodami) widać płaskorzeźbioną scenę Ukrzyżowania św. Piotra. Następnie jest przedstawienie Ameryki z Indianinem i wyglądającym mu zza ramienia krokodylem. Kolejna postać nawiązuje do Afryki z siedząc na wielbłądzie postacią w turbanie z piór. Ostatnia postać z wąsatym człowiekiem nawiązuje do Azji.

Ambona przeniesiona z Nysy w 1896 r.

Wystrój kościoła uzupełniają obrazy Drogi Krzyżowej z 1761 r. Jana  Brandeisa.

Trzeba też wspomnieć o ciekawym lichtarzu procesyjnym z około 1800 r.. T. Chrzanowski w 1963 r. opisując zabytki województwa opolskiego wymienia ich sześć. Prawdopodobnie przynajmniej tyle było cechów rzemieślniczych w Ścinawie Małej.

Jeden z dwu ocalałych lichtarzy procesyjnych.

Ten autor wymienia jeszcze narożną kamienicę przy rynku z początku XIX w. także dom przy ul Prudnickiej 3?)z ok. XVI/XVII w. częściowo przebudowany ok.1800.

 

 

 

 

Autor

Krystyna Dubiel

Jestem historykiem oraz przewodnikiem sudeckim. Jestem autorką kilku publikacji oraz gier.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.